Jak zaoszczędzić na montażu okien stosując folię w płynie zamiast taśm do zabezpieczenia pianki
Dzisiaj temat nieco budowlany, bo właśnie jestem na etapie montażu okien. Przy rozbieraniu starych okien w starych budynkach można czasem odkryć ciekawe rzeczy, na których były mocowane. U nas w starym domu było to worki po cemencie. Dzisiaj na szczęście mamy wszystkim dobrze znane pianki, ale one też nie są doskonałe. Są niestety podatne na warunki zewnętrzne i z czasem tracą swoje właściwości.
Nie jestem ekspertem w montażu okien, ale na własne potrzeby zdobyłem nieco wiedzy w tym temacie. Otóż ostatnio coraz popularniejszy jest tak zwany ciepły montaż lub szczelny montaż.
Ciepły montaż okien i szczelny montaż to dwa różne podejścia do instalacji okien, które mają na celu zapewnienie odpowiedniej izolacji termicznej i zapobieganie utracie ciepła z budynku. Oto główne różnice między nimi:
Teoretycznie w przypadku ciepłego montażu okien, pianka montażowa jest nakładana jednej strony, zwykle od wewnątrz pomieszczenia, a okna bodajże mocuje się w styropianie od zewnątrz. Pozwala to na zachowanie izolacji termicznej, ale niekoniecznie jest szczelne na zewnątrz. Szczelny montaż zakłada, że pianka montażowa jest nakładana z dwóch stron, zarówno od wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku. To oznacza, że tworzy ona szczelną barierę zarówno przed utratą ciepła, jak i przed wnikaniem wilgoci i powietrza z zewnątrz. Głównym celem ciepłego montażu jest zapewnienie izolacji termicznej wewnętrznej strony budynku. Może to poprawić komfort termiczny wewnątrz pomieszczenia, ale nie jest to tak skuteczne w zapobieganiu przeciekom powietrza czy wilgoci. Szczelny montaż skupia się zarówno na izolacji termicznej, jak i na szczelności. Dzięki dwustronnej aplikacji pianki montażowej oraz odpowiednim uszczelkom i taśmom paroszczelnym, można osiągnąć lepszą izolację termiczną i znacznie bardziej szczelne okna.
Ciepły montaż jest często stosowany w przypadku wymiany okien w istniejących budynkach, gdzie priorytetem jest poprawa izolacji termicznej pomieszczeń. Szczelny montaż jest bardziej powszechny w nowych budynkach lub podczas kompleksowej renowacji, gdzie szczelność i izolacja termiczna są kluczowe dla efektywności energetycznej budynku.
Warto zaznaczyć, że oba podejścia mają swoje miejsce w praktyce budowlanej i wybór zależy od konkretnych potrzeb i celów projektu. Szczelny montaż jest bardziej wszechstronny, ponieważ łączy izolację termiczną z lepszą szczelnością, ale może być bardziej pracochłonny. Ciepły montaż może być szybszy i tańszy, ale może nie zapewnić takiej izolacji termicznej i szczelności.
Ja zdecydowałem się na szczelny montaż, ale zamiast taśm paroprzepuszczalnej i paroizolacyjnej izolację zdecydowałem się na folię w płynie, której aplikację wykonałem już samodzielnie. Uniknąłem dzięki temu całkiem sporej dopłaty za szczelny montaż na taśmach. Rozwiązanie oparte na specjalnych foliach w płynie jest już obecnie powszechnie stosowane w celu ochrony pianki montażowej, a aplikacja folii jest względnie łatwa.
Okazało się, że jest to nie tylko skuteczne rozwiązanie, ale również oszczędność czasu i pieniędzy. Po zamontowaniu okna i nałożeniu pianki montażowej, poczekałem, aż pianka stwardniała. To ważne, aby upewnić się, że wszystko jest już na swoim miejscu.
Następnie wybrałem odpowiednią folię w płynie, która była przeznaczona do ochrony przed warunkami atmosferycznymi na zewnątrz budynku. Sprawdziłem, czy produkt jest trwały i ma dobre opinie od użytkowników.
Przy aplikacji folii w płynie, poszedłem zgodnie z instrukcjami producenta. Użyłem wałka, aby równomiernie nałożyć folię na piankową powierzchnię i obszar wokół okna. To zadziałało świetnie, bo mogłem dokładnie dostosować ilość folii do potrzeb.
Zadbałem o to, aby folia była równomiernie rozprowadzona, żeby nie pozostawić żadnych szczelin ani nadmiernego nakładania.
Następnie pozwoliłem folii w płynie schnąć przez określony czas, zgodnie z zaleceniami producenta, zanim wystawiłem ją na działanie warunków atmosferycznych.
Dodatkowo, zwróciłem uwagę na to, czy folia w płynie potrzebuje dodatkowych warstw lub środków ochrony, aby zwiększyć trwałość i odporność na warunki atmosferyczne.
To rozwiązanie jak dla mnie jest naprawdę ok. Dzięki temu oszczędziłem nie tylko trochę pieniędzy na taśmach i dodatkowych materiałach, ale także poczułem pewność, że moje okna są teraz dobrze